Myślę że nie musi to być tajemnicą że za Nas wszystkich trwa modlitwa od początku alfy. Najpierw cała nasza ekipa modliła się ogólnie za uczestników ( nie wiedząc jeszcze kto przyjdzie) a teraz za spotkania i za uczestników modlą się animatorzy i pomocnicy sami za swoje grupki i razem za wszystkich...

Poza tym jeśli ktoś chce może zaznaczyć że intencję którą wpisuje można podać dalej żeby modliła się za nią cała ekipa alfy plus nasi znajomi. To trwa już od dawna że jak ktoś potrzebuje modlitwy to sobie podajemy dalej tą wiadomość smsami i meilami do znajomych.

No i do waszej dyspozycji podaję coś co sam odkryłem już dawno i nie tylko korzystam ale i działam w tym:P

Jest to Internetowa Diakonia (można powiedzieć służba) Modlitwy polega to na tym że wpisujesz do skrzyneczki swoją intencję:
http://www.oaza.pl/cdm/index.php?option … &Itemid=42

A ona trafia do ludzi zaangażowanych w to przedsięwzięcie na adres e-mail i przez 2 tygodnie się za to modlą. (po dwóch tygodniach dostają następne intencje)
Intencje są jakoś tam przydzielane ludziom z całej Polski po kilka czy kilkanaście osób do jednej intencji, a może nawet kilkadziesiąt? nie wiem dokładnie ilu ludzi...

Można się także zapisać w tym miejscu (na dole strony) :

http://www.oaza.pl/cdm/index.php?option … &Itemid=43

Tylko oczywiście trzeba mieć aktywną skrzynkę e-mail i sprawdzić raz na dwa tygodnie

I JESZCZE JEDNO!

Ostatnio w TV był reportaż na ten temat. Oczywiście jak to przystało na nasze media zupełnie bez pojęcia a nawet po prostu przekłamany.
Nazwali to internetową modlitwą i czymś zupełnie bez sensu. Jakby (o zgrozo...;/) te intencje zostawały tylko na komputerze.

Nie ma w tym nic nienaturalnego poza nowym środkiem komunikacji (Internet) modlą się prawdziwi ludzie i oddają się modlitwie dla tych którzy się powierzyli i dla samych siebie i wszystko jest tak samo jakby się poprosiło o modlitwę wprost.

Tak więc walić te bzdury medialne i dalej czyńmy to co dobre:D